Tak tylko na wstępie wspomnę, że właśnie poczułam magię świąt 2 razy bardziej ponieważ...Mam lampki! I sama je rozwieszałam!
fot. samodzielnie robiona |
I stało się. Sezon rozpoczął się na całego, reklamy nie dają nam zasnąć, a ich melodyjki uparcie trzymają się naszego mózgu, jak gramofonu odtwarzającego muzyczkę w kółko i w kółko, aż się tym zmęczymy i koniec końców będziemy mieli głęboko w poważaniu co mamy w głowie. Zostaje nam jeszcze zejście tej sprawy na dalszy plan. Ważniejsze stają się nieustannie dręczące głosy pytające :
"Masz prezent dla męża, dzieci i rodzeństwa? A dla kuzynki? Nie zapomnij jeszcze o siostrze mamy, cioci Grażynce! Jak nic jej nie dasz, to ona Ci to do końca życia zapamięta!" i tak dalej, aż do 24 grudnia, kiedy okaże się, że nie masz prezentu dla dziecka swojego kuzyna i zapomniałaś o swojej drugiej siostrzenicy Helence. Cudnie, prawda?
Kolejnym aspektem są zakupy uwielbiane przez dzieciaki, które tylko czekają, by zaciągnąć swoich rodziców do alejki z zabawkami i zacząć krzyczeć : Kup mi! Kup mi! Lub Ja to chcę od Mikołaja! naprzemiennie. Biedni rodzice, naprawdę im współczuję. (Między innymi dlatego nie chcę mieć własnych pociech)
Mamy reklamy, prezenty i zakupy...Coś jeszcze?
No tak! Ubieranie choinki. Jest to druga największa dziecięca radość świąteczna zaraz po otwarciu prezentów. A rodzice wprost uwielbiają zamiatać potłuczone bombki. Moi nauczyli się kupować bombki ze styropianu lub innego mniej szkodliwego tworzywa. Uśmiechy dzieciaków zwiększają się dwu, a czasem nawet trzykrotnie, kiedy mają zaszczyt założyć gwiazdę na sam czubek. A potem biegają wkoło powodując spadanie igieł, dzięki którym po domu roznosi się leśny zapach. Swoją drogą...Czy tylko ja go uwielbiam?
No tak! Ubieranie choinki. Jest to druga największa dziecięca radość świąteczna zaraz po otwarciu prezentów. A rodzice wprost uwielbiają zamiatać potłuczone bombki. Moi nauczyli się kupować bombki ze styropianu lub innego mniej szkodliwego tworzywa. Uśmiechy dzieciaków zwiększają się dwu, a czasem nawet trzykrotnie, kiedy mają zaszczyt założyć gwiazdę na sam czubek. A potem biegają wkoło powodując spadanie igieł, dzięki którym po domu roznosi się leśny zapach. Swoją drogą...Czy tylko ja go uwielbiam?
Oczywiście nie możemy też zapomnieć o pięknie długich korkach, barkach miejsca parkingowego, wkurzonych kierowcach, zdenerwowanych matkach które żywcem wyszły z alejki z zabawkami, oraz babci, która już ma dosyć stania w kuchni.
Spójrzmy jeszcze na to wszystko oczami nastolatka. Wszędzie świąteczny szał, a młody człowiek nie odczuwa tej radości czekania na 24 czekoladowy numerek w kalendarzu adwentowym, nie wie co ma dać w prezencie swojej rodzinie i nawet nie ma własnych funduszy i musi kombinować, żeby nie wyjść na idiotę, albo po prostu ma to gdzieś i spędza całe wolne dni na facebook'u i innych społecznościach. Oczywiście nie brakuje śmiesznych obrazków o wigilii i ogólnie o świętach, więc nastolatek musi siedzieć przylepiony do telefonu, by nie przegapić najnowszych memów, komentarzy pod jego postem, w którym oznaczył wszystkich "najbliższych" znajomych.
Tak troszkę podśmiewam się z tego wszystkiego, ale z sarkastycznej strony widzenia tak to mniej więcej wygląda. Tekst nie ma na celu nikogo obrażać, a jeśli ktoś poczuł się urażony, to bardzo przepraszam.
A jeśli chodzi o całokształt to cały ten christmas time jest na swój sposób piękny. Wystarczy spojrzeć na to wszystko choć na chwilę i już czujesz ten świąteczny nastrój, Grudzień jest jedyny w swoim rodzaju i wyróżnia się jak nic innego. Lubię ten czas, ponieważ wreszcie mam czas, żeby w jako takim spokoju sobie popisać, poczytać czy coś obejrzeć. I nie zapomnijcie o liście do Świętego Mikołaja!
Trzymajcie się cieplutko!
Tak troszkę podśmiewam się z tego wszystkiego, ale z sarkastycznej strony widzenia tak to mniej więcej wygląda. Tekst nie ma na celu nikogo obrażać, a jeśli ktoś poczuł się urażony, to bardzo przepraszam.
A jeśli chodzi o całokształt to cały ten christmas time jest na swój sposób piękny. Wystarczy spojrzeć na to wszystko choć na chwilę i już czujesz ten świąteczny nastrój, Grudzień jest jedyny w swoim rodzaju i wyróżnia się jak nic innego. Lubię ten czas, ponieważ wreszcie mam czas, żeby w jako takim spokoju sobie popisać, poczytać czy coś obejrzeć. I nie zapomnijcie o liście do Świętego Mikołaja!
Trzymajcie się cieplutko!
prezent dla kuzynki najważniejszy !!! :*
OdpowiedzUsuńNo oczywiście ❤
Usuń