Translate

Współpraca?

Kontakt : mal.gorna0@gmail.com

środa, 26 października 2022

Kto czyta, ten żyje podwójnie. A ten kto pisze..? - felieton

    
    Siedzisz na kanapie pod kocem, z herbatą owocową w dłoni i zastanawiasz się nad swoim życiem. Co robić dalej? Skończyłaś kolejne studia, ale praca którą wykonujesz już nie przynosi ci satysfakcji. Mogłabyś wszystko rzucić i siedzieć w domu, a mąż troszczyłby się za was dwoje i dzieci. Już nie raz wykazywał taką inicjatywę, ale twoja duma na to nie pozwala.

Pinterest: Peaching
    

Czyli tak: siedzenie w domu odpada, bo tak. Na kolejne studia nie pójdziesz, nie masz już siły na zdobywanie wiedzy w ten sposób. Może wizyta u lekarza? Skoro ostatnio jakoś ci gorzej, to może jesteś chora?

wtorek, 18 października 2022

O pisaniu, filmie i łapaniu flow - spotkanie z Magdaleną Witkiewicz w Tczewie 8/10/22

Jest to już drugie spotkanie autorskie z Magdaleną Witkiewicz w jakim brałam udział. O pierwszym możecie przeczytać tutaj: Zawsze szczęśliwe zakończenie, czyli spotkanie z Magdaleną Witkiewicz

    Pisarka od szczęśliwych zakończeń w czasie pandemii zyskała nowy przydomek - kociara. Bogatsza o trzy koty ma trzy razy więcej wsparcia przy pisaniu. Dodatkowo została także wydawcą! Wiele się działo, więc byłam bardzo ciekawa tego spotkania. 

    Zaczęło się ono od wspomnianych kotów, które są częścią rodziny i pisarskich rytuałów. A na rytuał składają się: różowy dresik, obłożenie kotami, cola zero, cisza i...Ogólny nieogar. Jednak co jest najciekawsze w pisaniu książki? Dla Magdaleny Witkiewicz to sam proces twórczy, to nagłe olśnienie "z tego będzie książka!", szukanie miejsc, w których bohater może się znaleźć. 

    "Wymyślanie jest wspaniałym procesem, ale nadchodzi ten moment, w którym trzeba stukać w klawiaturę. Widzę początek i już chcę mieć efekt końcowy, ale trzeba przejść przez to pisanie".

    A kiedy już do tego dochodzi to Pani Magda nie myśli o niczym innym. Mamy już "Listy pisane szeptem", niedługo premiera "Telefonu od Mikołaja", a w planach kolejna książka, bo życie pisarza to tak naprawdę niekończąca się opowieść. Pora na zderzenie miejskości z wiejską sielanką i Kołem Gospodyń Wiejskich. Kolejnym wielkim krokiem jest film, na który czekają wszyscy miłośnicy "Uwierz w Mikołaja". Data premiery nie jest jeszcze znana i nie do końca wiadomo, gdzie film się pojawi (niestety na wielki ekran nie ma szans). Najważniejsze jest jednak to, że film już jest i czeka na odpowiedni moment, najlepiej taki około świąteczny. Rola Pani Magdy na planie, jak sama to określiła, to wiecznie zachwycający obserwator". Podejrzewam, że fani będą równie zachwyceni.

    Pani Magdalena przyznała też, że jest Gosią-samosią i chce mieć wpływ na to, co dzieje się z książką. Nie lubi stwierdzenia, że "się nie da" i okazuje się, że niektóre rzeczy z "niedasiów" da się zrobić, jeśli się chce. Druga strona bycia wydawcą jest taka, że trzeba robić także to, czego się nie lubi, albo za czym się nie przepada. Na szczęście wszystko idzie w dobrym kierunku, bo jest ten flow - najważniejszy element współpracy z nowym wydawnictwem, razem z zasadą "nie wydajemy książek, które człowieka zdołują". Na 2023 rok zaplanowano premierę 20 powieści! Nie mogę się doczekać!

niedziela, 2 października 2022

Kraina złotych kłamstw

 


Autorka:
Anna Górna 

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Liczba stron: 616

Data wydania: 26 stycznia 2022

Ocena: 4/6

"W listopadzie 2004 roku w angielskim hrabstwie West Sussex dochodzi do zaginięcia dwudziestodwuletniej Julie Pearson, partnerki wschodzącej gwiazdy kina, Jacka Harforda. Przez piętnaście lat sprawa pozostaje niewyjaśniona.



Po skandalu Jack wyprowadza się do Zurychu, gdzie prowadzi spokojne, dostatnie życie z dala od blasku fleszy. Przynajmniej do czasu, gdy w grudniu 2018 roku jego kolejna partnerka znika bez śladu. Chcąc udowodnić swoją niewinność, angażuje prywatnego detektywa, Piotra Sauera.


Sauer jest byłym policjantem pracującym w charakterze szefa działu ochrony w firmie ubezpieczeniowej. Wyjechał z Polski po tym, jak zadarł z niewłaściwymi ludźmi i jego rodzina cudem uratowała się z płonącego domu. Wtedy też obiecał żonie, że na zawsze zerwie z dawnym życiem.

Obok wciągającej kryminalnej fabuły „Kraina złotych kłamstw” to również opowieść o zgubnej sile uprzedzeń wobec ludzi, których opinia publiczna skazała bez wyroku, przezwyciężaniu własnych lęków oraz nadziei na nowy start. A także o pozornym raju i przeszłości, która raz za razem wraca, próbując dopaść nas w najmniej oczekiwanym momencie".

    Nazwisko autorki to nie jedyna zaskakująca rzecz (chociaż nie powiem, zaintrygowało). Kryminał o zaginionej dziewczynie, jej chłopak w gronie podejrzanych i były policjant próbujący rozwikłać tę zagadkę. Czy nie wygląda to banalnie? Takich historii napisano już mnóstwo, ALE...W każdej z nich jest coś, co intryguje nas na tyle, że dalej sięgamy po książki z tym motywem: prawda. Chcemy wiedzieć co się wydarzyło, kto, jak i dlaczego coś zrobił. Też chcemy być głównym bohaterem, który pozna wszystkie odpowiedzi. Z tą różnicą, że my robimy to w bezpiecznej odległości od zdarzeń, które tak naprawdę nie miały miejsca.