Autor : Alan Alexander Milne
Wydawnictwo : Nasza Księgarnia
Liczba stron : 137
Data wydania : 2006
"Wzruszające, pełne liryzmu przygody Krzysia i jego przyjaciół w Stumilowym Lesie. Obdarzone ludzkimi cechami charakteru zwierzątka śmieszą i bawią z jednej strony naiwnością, z drugiej – filozoficznym podejściem do życia. Niezwykłe ilustracje Ernesta H. Sheparda oraz doskonały przekład Ireny Tuwim sprawiają, że od wielu lat książki o Krzysiu, Puchatku, Kłapouchym i Prosiaczku należą do ulubionych lektur dzieci i młodzieży."
Macie takie książki, do których lubicie wracać? Albo takie, których nie ruszaliście już bardzo długo, ale nie jesteście w stanie się ich w jakikolwiek sposób pozbyć?
Jeśli tak, to rozumiem Was w zupełności.
A dzisiaj trochę o Kubusiu Puchatku, misiu o bardzo małym rozumku!
Zacznę od tego, że kiedy byłam młodsza, to książka wydawała się dziesięć razy dłuższa, ciekawsza, a przede wszystkim bardziej spełniała swoją rolę. Niestety urosłam - tak jak każde dziecko. Cała historia o Puchatku utraciła odrobinkę swojej magii.
Nie zmienia to jednak faktu, że fajnie jest wrócić myślami do czasów, kiedy wszystko było takie proste i przyjemne. Takie odkrywanie dziecięcych myśli, marzeń i beztroski w innej części życia.
Kubuś i jego przyjaciele są bardzo pomocni w misji "dziecko". Nie tylko tej, kiedy czyta się dziecku bajkę na dobranoc. Chodzi o nasze wewnętrzne dziecko, które jest gdzieś tam w środku i czeka na bajki, zabawę i wspominki.
A tak przy okazji, czytając takie książki można się poczuć młodszym na duszy, wiecie?
Ocena 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz