Dzisiaj mamy wyjątkowy dzień! Nowy rok i kolejny post z serii "A gdyby tak..."
O moim podejściu na 2017 napiszę wam pod koniec przyszłego tygodnia, za to teraz wyobraźmy sobie...Księżniczkę i księcia jako żaby. Kojarzycie może bajkę Disney'a z księżniczką Tianą? W sumie dopiero na koniec stała się księżniczką, no ale. Jest to amerykański film animowany z 2009 roku.
O moim podejściu na 2017 napiszę wam pod koniec przyszłego tygodnia, za to teraz wyobraźmy sobie...Księżniczkę i księcia jako żaby. Kojarzycie może bajkę Disney'a z księżniczką Tianą? W sumie dopiero na koniec stała się księżniczką, no ale. Jest to amerykański film animowany z 2009 roku.
Sprawa wyglądała tak :
Podczas balu przebierańców dostaje od swoje bogatej przyjaciółki Charlotty suknię księżniczki co sprawia że zaczarowany w żabę książę Naveen myli ją z prawdziwą księżniczką i prosi ją o pocałunek, który może zdjąć czar (tylko jeśli zrobi to księżniczka). Tiana mimo że nie przepada za żabami zgadza się na prośbę i całuje ją. Ku jeszcze większemu zdziwieniu Naveen nie waca do pierwotnej postaci za to Tiana zmienia się w żabę.
I teraz co? Normalnie to dążyli do tego, żeby wrócić do ludzkiej postaci i na szczęście im się udaje. Hura. Ale zabierzmy się za tą fajniejszą i nieprzewidywalną wersję!
Co by było, gdyby przez "przypadek" się nie udało? Do końca swojego cudownego życia zostaliby żabami!
Być może Naveen zostałby żabim królem, a Tiana otworzyłaby małą restaurację i podawała wszelkie rodzaje muszek. W sosie, czekoladzie, karmelu, gotowane, zapiekane, smażone, duszone, potarte, surowe, w posypkach, w panierce, liściach, owocach i wielu innych. Ale tego niestety się nie dowiemy, bo nikt jeszcze czegoś takiego nie nakręcił. Możemy się jedynie domyślać, wymyślać i gdybać. Hej! Właśnie to robimy!
Być może Naveen zostałby żabim królem, a Tiana otworzyłaby małą restaurację i podawała wszelkie rodzaje muszek. W sosie, czekoladzie, karmelu, gotowane, zapiekane, smażone, duszone, potarte, surowe, w posypkach, w panierce, liściach, owocach i wielu innych. Ale tego niestety się nie dowiemy, bo nikt jeszcze czegoś takiego nie nakręcił. Możemy się jedynie domyślać, wymyślać i gdybać. Hej! Właśnie to robimy!
Jakieś pomysły na żabie losy księciunia i księżniczki w fartuszku? Nie? jaka szkoda...
Oto najprostsze rozwiązanie : Tiana i jej ukochany zostali pożarci przez bociany (chociaż to nie jest ich główny przysmak) w porze wiosennej.
Rozwiązanie numer dwa : żyją sobie jakoś, mają dom...Szałas przepraszam, chociaż może?..
Rozwiązanie numer trzy : Tiana okazała się zła i wszystkich otruła.
Wersja czwarta : To książę okazał się tym złym i był władcą tyranem.
I wersja piąta : Obie żabki były nieszczęśliwe i siedziały nad brzegiem jeziora przytulone do siebie ( w końcu prawdziwa miłość) i myślały nad tym jak będzie wyglądała ich przyszłość.
A Wy macie coś jeszcze? Napiszcie w komentarzach
Ps. Szczęśliwego nowego roku kochani!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz