Autorka : Leigh Fallon
Cykl : Carrier
Wydawnictwo : Galeria Książki
Liczba Stron : 313
Data wydania : 9 Listopada 2011
"Megan Rosenberg przeprowadza się do Irlandii i nagle wszystko zaczyna nabierać sensu. Choć dorastała w Ameryce, w nowym miejscu czuje się jak w domu. W szkole poznaje wspaniałych przyjaciół i zakochuje się w tajemniczym, przystojnym Adamie DeRísie. Wkrótce jednak staje się jasne, że uczucie Megan i Adama jest naznaczone przez odwieczną moc, która ich przyciąga do siebie, ale może też doprowadzić do ostatecznej zagłady."
Wreszcie sięgnęłam po coś z mojej czytelniczej listy. Kiedy zobaczyłam w bibliotece drugą część obok, od razu ją wzięłam. W tym samym momencie pomyślałam sobie: "Czy ja kiedykolwiek trafię na coś co ma tylko 1 część?". I zawsze tak jest. Chyba, że chodzi o książki, o których końcu nawet nie chcę słyszeć. Niestety, ta opowieść do nich nie należy. Podobała mi się, owszem. Ale nie żeby od razu rzucić się na dalsze części.
Fabuła....trochę bardzo się zaplątałam, ale nie aż tak, żeby niczego nie zrozumieć. Powiem szczerze, że nie mam jakiegoś większego zamiaru pisać o dalszych częściach tej serii.Ale, jeśli ktoś lubi żywioły, moce, zakazaną miłość, to polecam.
Swoją drogą...bardzo mi się spodobała okładka. A Wam?
Ocena 4/6
Cykl : Carrier
Wydawnictwo : Galeria Książki
Liczba Stron : 313
Data wydania : 9 Listopada 2011
"Megan Rosenberg przeprowadza się do Irlandii i nagle wszystko zaczyna nabierać sensu. Choć dorastała w Ameryce, w nowym miejscu czuje się jak w domu. W szkole poznaje wspaniałych przyjaciół i zakochuje się w tajemniczym, przystojnym Adamie DeRísie. Wkrótce jednak staje się jasne, że uczucie Megan i Adama jest naznaczone przez odwieczną moc, która ich przyciąga do siebie, ale może też doprowadzić do ostatecznej zagłady."
Wreszcie sięgnęłam po coś z mojej czytelniczej listy. Kiedy zobaczyłam w bibliotece drugą część obok, od razu ją wzięłam. W tym samym momencie pomyślałam sobie: "Czy ja kiedykolwiek trafię na coś co ma tylko 1 część?". I zawsze tak jest. Chyba, że chodzi o książki, o których końcu nawet nie chcę słyszeć. Niestety, ta opowieść do nich nie należy. Podobała mi się, owszem. Ale nie żeby od razu rzucić się na dalsze części.
Fabuła....trochę bardzo się zaplątałam, ale nie aż tak, żeby niczego nie zrozumieć. Powiem szczerze, że nie mam jakiegoś większego zamiaru pisać o dalszych częściach tej serii.Ale, jeśli ktoś lubi żywioły, moce, zakazaną miłość, to polecam.
Swoją drogą...bardzo mi się spodobała okładka. A Wam?
Ocena 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz