Translate

Współpraca?

Kontakt : mal.gorna0@gmail.com

środa, 9 października 2019

Odkąd cię poznałam

Autorka : Iwona sobolewska
Wydawnictwo : Dragon
Liczba stron : 319
Data wydania : 2 października 2019

"Blanka jest trochę inna niż większość dziewczyn. Bolesna przeszłość sprawiła, że wybudowała wokół siebie mur. Nikogo nie dopuszcza zbyt blisko. Dzięki temu nikt nie może jej zranić. Kiedy poznaje Piotrka, wydaje się, że mogłaby wreszcie otworzyć przed kimś serce. Ale co z tego, skoro on spotyka się z jej przyjaciółką? I jest jeszcze Aleks, zamknięty w sobie, nieprzyjemny chłopak, który nigdy nie miał dla niej jednego dobrego słowa. A jednak wciąż jest gdzieś w pobliżu. Blanka czuje, że pod tą twardą skorupą może się kryć ktoś zupełnie inny. Ktoś taki jak ona..."


Każdy potrzebuje zmian, chociaż niekoniecznie jest tego świadom. Co ważne, nie muszą to być kolosalne zmiany dotyczące całego naszego życia. Czasem wystarczy jedna, na pozór nic nie znacząca rzecz, by zmienić naprawdę wiele – i to na lepsze.

Autorka przedstawia nam historię Blanki – cichej gimnazjalistki unikającej świata z pewnych względów. Nie chce ufać ludziom, zwierzać się im, czy chociażby opowiadać o sobie. Im mniej o niej wiedziano, tym lepiej.


Wszystko zmienia jedno krótkie spotkanie z Piotrkiem, chłopakiem przyjaciółki. Poznaje także jego braci i znajomych. Przy nich dziewczyna nieświadomie otwiera się na życie, pozwala poznać się bliżej i nie próbuje „dać nogi” tak często jak zwykle. O reszcie musicie przekonać się sami, boję się, że jak zacznę się w to wszystko zagłębiać, to powiem Wam wszystko i odbiorę całą radość, a tego bym nie chciała.

W każdym razie – pojawia się zjawisko retrospekcji, tyle, że to teraźniejszość jest ograniczona. Skłamałabym, gdybym napisała, że mnie to nie wkurzało. Miałam już swoje układy i te wstawki momentami psuły wymyśloną przeze mnie koncepcję. Oczywiście rozumiałam założenia jakich trzymała się autorka, ale by to pojąć w całości musiałam po prostu poznać całą historię. Wydawało mi się, że potrafię rozgryźć sytuację w kilka, ewentualnie kilkanaście minut, według określonych schematów. Tutaj Pani Iwona troszkę utarła mi nosa, oczywiście na plus dla niej.


Czytając totalnie zniknęłam i wtopiłam się w życie Blanki jako obserwator. Naprawdę się wciągnęłam! Styl jakim książka została napisana coś w sobie ma i w dużej mierze to mnie urzekło. Fabuła jest raczej stonowana, nie przeżyjemy szoku zwalającego z nóg, ale z pewnością będzie można się zrelaksować, odpocząć i po prostu zatopić.
Do tego uruchamia się cała gama emocji, co pozytywnie wpływa na utrzymanie bilansu w tym wszystkim. Poruszany jest temat utraty, śmierci i próby odnalezienia się w nowych sytuacjach. Płynie z tego lekcja znana już od dawna – czas pomaga nam zrozumieć nasze rany. Z drugiej strony mamy zakochanie, przyjaźń, przywiązanie radość, momentami zazdrość i...Miłość. Ta ostatnia potrafi zdziałać wiele. Więc jak widzicie można się śmiać, płakać, zastanawiać...A lawirując między tym wszystkim wyciągnąć coś dla siebie.

Komu polecam? Z pewnością wszystkim nieuleczalnym romantyczkom takim jak ja, które potrzebują odprężającej lektury z przejmującymi wątkami. Polecam także wszystkim zainteresowanym, nie ma ograniczeń. Warto mieszać gatunki i poszerzać swoje horyzonty, przy okazji nie łapiąc się na zastój czytelniczy.

Ocena 5/6

Za książkę dziękuję wydawnictwu Dragon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz