Translate

Współpraca?

Kontakt : mal.gorna0@gmail.com

czwartek, 19 lipca 2018

Nieodnaleziona

 Autor : Remigiusz Mróz
Cykl : Mroczna strona [Filia]
Wydawnictwo : Filia
Liczba stron : 400
Data wydania : 31 stycznia 2018
Ocena: 5/6

"Gdybym oświadczył jej się chwilę wcześniej, nigdy by do tego nie doszło. Nie napadnięto by nas, ja nie trafiłbym do szpitala, a ona nie zniknęłaby na zawsze z mojego życia.

Dziesięć lat po zaginięciu narzeczonej, Damian Werner jest pewien, że nigdy więcej jej nie zobaczy. Pewnego dnia trafia jednak niespodziewanie na ślad ukochanej – ktoś zamieszcza jej zdjęcie na jednym z profili spotted, szukając dziewczyny.

Werner jest gotów przyjąć, że to przypadkowe podobieństwo, spotter wgrywa jednak drugie zdjęcie. Zdjęcie, które zrobił jej sam Werner na kilka dni przed zaginięciem – i którego nikomu od tamtej pory nie pokazał.

Kto szuka dziewczyny? I czy to naprawdę ona pojawiła się po dziesięciu latach?
Damian znał swoją narzeczoną od dziecka, spędzali ze sobą każdą chwilę. Szukając odpowiedzi na kolejne pytania, odkrywa jednak, że nie wiedział o niej wszystkiego..."

Nieodnaleziona to pierwsza książka Remigiusza Mroza w moich rękach. Nie powinno raczej  nikogo zszokować, że mnie wmurowało. Osobiście uważam, że mam ukryty talent do wybierania książek, które mi się podobają, taka intuicja. Przeczytanie całości zajęło mi jakieś trzy godzinki, tak mnie wciągnęło. Powinnam chyba częściej czytać kryminały i thrillery polskich autorów, bo są naprawdę świetne!

Wracając do Mroza, widać, że ma wprawę i wie co robi. Tyle emocji, zwroty akcji i wiele niewiadomych! Pojawił się odwieczny dylemat czytelniczy : "chcę dowiedzieć jak to się skończy, ale nie chcę kończyć". Oczywiście polecam przeczytać "na raz", bo nie będziecie mogli zasnąć, przynajmniej niektóry.

Oczywiście jeśli wymyśla się historię pełną niedopowiedzeń, należy przewidzieć domknięcie wszystkich spraw i odpowiednie wplecenie ich w istniejący już szkielet opowieści. Jednak tutaj było tego ciut za dużo. Dosyć często denerwowałam się, kiedy sprawy chyliły się ku końcowi, a później okazywało się, że przede mną jeszcze długa droga. W większości książek ten rodzaj budowania napięcia jest motywujący do dalszej lektury i odbiera się go pozytywnie, ale tutaj była to lekka przesada. Niemniej jednak całokształt można uznać za wielki sukces z dobrym finałem.


Problematyka opowieści, mimo przystępnego współczesnego języka i jakiegoś "luzu" w postaci fikcji literackiej, nie jest lekka. Mróz zwraca uwagę czytelników na sporej wielkości problem społeczny.
Współczesny świat zamyka się na drugiego człowieka, pojawia się znieczulica i ogólnie rzecz biorąc nie ma się zaufania do społeczności (nie oznacza to, że wszyscy tacy są, ale świat do tego zmierza). Poruszony w Nieodnalezionej temat o osobach zaginionych, ukazany we współczesnej rzeczywistości przybliża problem. Pokazuje, że to dzieje się obok nas, może spotkać każdego. Nie można być obojętnym na otaczający nas świat. Naprawdę doceniam autorów, którzy swoimi książkami próbują przemówić do innych ludzi. Nie wszyscy mogą to tak odebrać. Być może, dla części czytelników jest to po prostu zwykła historia o zaginionej dziewczynie, totalnie wyssana z palca. Prawda jest taka, że TO mogło się stać. Historia oparta na faktach? Kto wie?

Kolejną rzeczą, która bardzo mi się spodobała, to przedstawienie dwóch paralelnych historii, które łączą się ze sobą w pewien sposób. Nie będę się nad tym zbyt długo rozwodzić, bo nie mam nic więcej dodania na ten temat.

Podsumowując, ciekawy, wciągający, emocjonalny i trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Dla mnie ma on lekkie niedociągnięcia, ale i tak w niczym to nie przeszkadza. To, co ja uznaję za mankament, przez kogoś innego może być uznane za wielką zaletę. I tak jak wspominałam - czytajmy i wspierajmy polskich autorów, naprawdę warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz