Autorka : Gayle Forman
Wydawnictwo : Nasza Księgarnia
Cykl : Jeśli zostanę (tom 1)
Liczba stron : 247
Premiera : 10 września 2014
Dostałam tę książkę na święta i uważam, że to najlepszy świąteczny prezent z zeszłego roku. Przeczytałam ją jednym tchem. Autorka doskonale wie co robi i o czym pisze. Sprawia, że czytelnik dosłownie wchodzi w tą historię, staje się tym duchem. Co jeszcze mnie w tym urzekło ? Talent głównej bohaterki, a to dlatego, że kocham muzykę klasyczną. W tej książce jest jeszcze jedno, co mnie zaskoczyło. Mianowicie: Pani Gayle doskonale włada czasem, potrafi przeplatać teraźniejszość z przeszłością. Pomimo tego, że jest bardzo duża mieszanka teraźniejszości z przeszłością to czytelnik (albo przynajmniej ja) nie zdaje sobie sprawy z tego kiedy przechodzi z jednego czasu na drugi.
A jedyna wada tej książki?
To, że jest taka krótka, ale to jeszcze da się przeżyć, gorsze jest, że kończy się w takim momencie ! W momencie, kiedy już wiadomo, że żyje i co ? I koniec !
No, skoro już dałam upust emocjom to pora na ocenę.
5/6
Wydawnictwo : Nasza Księgarnia
Cykl : Jeśli zostanę (tom 1)
Liczba stron : 247
Premiera : 10 września 2014
"Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć ?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe czasy. "
Dostałam tę książkę na święta i uważam, że to najlepszy świąteczny prezent z zeszłego roku. Przeczytałam ją jednym tchem. Autorka doskonale wie co robi i o czym pisze. Sprawia, że czytelnik dosłownie wchodzi w tą historię, staje się tym duchem. Co jeszcze mnie w tym urzekło ? Talent głównej bohaterki, a to dlatego, że kocham muzykę klasyczną. W tej książce jest jeszcze jedno, co mnie zaskoczyło. Mianowicie: Pani Gayle doskonale włada czasem, potrafi przeplatać teraźniejszość z przeszłością. Pomimo tego, że jest bardzo duża mieszanka teraźniejszości z przeszłością to czytelnik (albo przynajmniej ja) nie zdaje sobie sprawy z tego kiedy przechodzi z jednego czasu na drugi.
A jedyna wada tej książki?
To, że jest taka krótka, ale to jeszcze da się przeżyć, gorsze jest, że kończy się w takim momencie ! W momencie, kiedy już wiadomo, że żyje i co ? I koniec !
No, skoro już dałam upust emocjom to pora na ocenę.
5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz