Ten post poświęcam kilku książkom, które pomogły mi poradzić sobie z pewnymi życiowymi turbulencjami i dylematami. Być może kogoś z Was też dotkną w ten sposób i pomogą na swój sposób (czego Wam życzę).
Jeśli macie jakieś swoje "pomocne" książki, to chętnie się o tym dowiem! Zostaw komentarz!
1. Seria 50 lekcji - Regina Brett
Jej felietony zawsze dają mi poczucie nadziei. Poznała wielu ludzi, którzy podobnie jak ona sama znaleźli się w różnych, trudnych sytuacjach życiowych. W każdym felietonie przedstawia historię, która mimo uciążliwych, niełatwych do zaakceptowania momentów może być postrzegana jako coś dobrego, coś z czego można czerpać siłę i nadzieję.
2. Wysłuchaj mnie proszę - Paweł Cwynar
Tą książkę czytałam zamiast uczyć się do matury. Opisana historia nie tylko wpłynęła na moje poczucie wiary, ale także uświadomiła, że trzeba uważać czego sobie człowiek życzy i o co się modli. Posiadanie czegoś, czego chcesz niekoniecznie będzie dla Ciebie czymś dobrym, ale można to stwierdzić dopiero z perspektywy czasu.