Translate

Współpraca?

Kontakt : mal.gorna0@gmail.com

niedziela, 19 kwietnia 2020

Pamiętnik księgarza

Autor : Shaun Bythell 
Wydawnictwo : Insignis Media
Liczba stron : 388
Data wydania : 19 czerwca 2019 (PL)

    "Młody Szkot pod wpływem impulsu przejmuje podupadły antykwariat i postanawia rozkręcić ów bez wątpienia niełatwy interes. Jak się okazuje, decyzja ta wywraca jego życie do góry nogami.
    Poznajcie Shauna Bythella, księgarza, bibliofila i wyjątkowego mizantropa ze szkockiego miasteczka Wigtown. Prowadzi tu swój antykwariat, którego niezliczone półki uginają się pod ciężarem tysięcy książek. Wśród nich można znaleźć wszystko: od szesnastowiecznej Biblii po pierwsze wydania powieści Agathy Christie. Raj dla miłośnika książek? Cóż… prawie.

W swoich szczerych, sarkastycznych i przezabawnych zapiskach dokumentuje obfitujące we wzloty i upadki codzienne życie księgarza: utarczki z wrednymi klientami, problemy z ekscentrycznym personelem, frustracje z powodu chronicznie pustej kasy, podróże do najodleglejszych zakątków Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu książkowych skarbów, emocje towarzyszące niespodziewanym znaleziskom, uroki małomiasteczkowego życia…"

  Kocham książki, a przynajmniej tak mi się wydaje. Chciałabym pracować w miejscu, gdzie byłabym przez nie otoczona. Jednak po tej lekturze nie chciałabym, by książki stały się totalną pracą.

Shaun Bythell to szkocki księgarz i bibliofil. Prowadzi antykwariat w Wigtown od dziewiętnastu lat. Decyduje się na pisanie pamiętnika pod wpływem chwili, dzięki czemu możemy się dowiedzieć jak to wszystko wygląda "od środka", a przy okazji poznać autora i osoby z jego otoczenia.

Forma bardzo przyjemna, można pozwolić sobie na przerwę (jak się już musi) bez tracenia wątku, ponieważ kartki z poszczególnych dni są krótkie. I czyta się też bardzo szybko, ze względu na barwne postaci, momentami trudno mi było uwierzyć, że istnieją naprawdę. Ta książka jest po prostu czymś przesiąknięta - tym razem bez konkretów, bo trudno mi określić to jednym słowem. Ma swój klimat. Jest zabawnie, smutno, ironicznie, trudno, rzeczowo, nieprofesjonalnie, ale co najważniejsze nie ma nudy. Wszystkie te składniki mają ogromny wpływ na to, jakie uczucia pokłada w tej książce czytelnik.
Żeby poczuć to o czym mówię, musicie to przeczytać. Innej drogi nie widzę. Każdy z nas może odebrać coś inaczej, dokonać nadinterpretacji, nie doczytać czegoś, pominąć stronę lub dwie, przypadkiem lub specjalnie. Nie raz już Wam powtarzałam, że znacie siebie najlepiej i wiecie co Wam się podoba, chociaż niejednokrotnie namawiałam Was do spróbowania. Tym razem też o to proszę. Pamiętnik księgarza to książka, której naprawdę warto dać szansę. 
Dzięki tej lekturze zrozumiałam na czym polega kompleks kochania książki i prawdziwe pasjonowanie się nimi. Wydało mi się ważne to, o czym wspomniałam na początku, gdy książka staje się pracą troszkę traci na uroku. 
ig : opinieokularnicy
Uświadomiłam sobie pewne zachowania “typowego czytelnika” lub “typowego (prawie)-nabywcy książek”. Od teraz mam zamiar się pilnować, nie chcę żeby jakieś panie, bądź panowie, mieli przeze mnie gorszy dzień. Kolejne cenne wnioski/ fakty/ ciekawostki jakie możemy wyciągnąć z Pamiętnika dotyczą m.in. problemów księgarzy w erze digitalizowania, czy zwykłego przechowywania książek. 

Antykwariat wciąż działa i jestem pewna, że dzięki Pamiętnikowi zyskuje coraz większą popularność. Polecam całym serduchem, wszystkim razem i każdemu z osobna!

Ocena 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz